Klarowanie masła polega na oczyszczeniu go z resztek białka
zwierzęcego i innych zanieczyszczeń. Naszym celem jest uzyskanie jak
najczystszego tłuszczu. Pamiętajmy, że
ilość masła po procesie klarowania silnie się zredukuje. Naszym kurkom
wystarczą dwie, trzy łyżki. Na taką ilość wystarczy około pół kostki masła ale
jeśli już przystąpiliśmy do tej, co by nie mówić, żmudnej czynności, warto się
zastanowić, czy aby nie lepiej sklarować troszkę większą ilość, tym bardziej,
że sklarowane masło można przechowywać dość długo.
W celu sklarowania, wrzucamy masło do rondelka (lepszy jest
rondelek z rączką niż garnek, bo będziemy masło przelewać) i podgrzewamy aż do
całkowitego rozpuszczenia. Gdy masło już się rozpuści, zmniejszamy ogień do
minimum i cały czas grzejąc zbieramy z powierzchni zawiesistą szumowinę. Jeśli
mamy większą ilość masła można do tego celu wykorzystać łyżkę cedzakową.
Mniejsze ilości musimy cierpliwie 'obsługiwać' łyżką lub łyżeczką. Po jakimś
czasie zbierania zawiesiny powinniśmy już zobaczyć złoty płyn. Jeszcze trochę
żmudnego zbierania i w naszym płynie zostanie już tylko trochę kłaczków na
powierzchni. Teraz zestawiamy rondelek z ognia odczekujemy chwilę i całość,
bardzo delikatnie i powoli, przelewamy do drugiego naczynia. W trakcie przelewania
uważamy aby szumowiny (te z powierzchni i te które opadły na dno) zostały w
rondelku. Na tym etapie możemy się posiłkować sitkiem o drobnych oczkach. Na
przykład takim od herbaty. Jeśli wszystko wykonaliśmy jak należy, powinniśmy
otrzymać bardzo klarowny złoty płyn. To jest właśnie sklarowane masło.
Można też wstawić masło do piekarnika rozgrzanego do
temperatury 80stopni i poczekać ok. 1 godzinę, odszumić i przelać do foremki.
Wstawić do lodówki i poczekać aż stężeje.
Zalety sklarowanego masła, czyli po co klaruje się masło
Sklarowane masło ma szereg zalet, które usprawiedliwiają
żmudną czynność oczyszczania.
Po pierwsze, takie masło możemy podgrzewać do dużo wyższej temperatury
niż masło zwykłe, bez obawy przypalenia. Powodem palenia się masła w dość
niskiej temperaturze są cząstki białka, których właśnie się pozbyliśmy.
Po drugie, masło, a może jednak po pierwsze, sklarowane
masło jest delikatniejsze i lepiej podkreśla smak potraw.
Po trzecie, sklarowane masło możemy przechowywać bardzo
długo. Podobno w lodówce nawet do dwóch lat ale może też stać w cieplejszych
warunkach kilka tygodni.
Po czwarte, takie masło jest podobno zdrowsze od zwykłego.
Według medycyny hinduskiej jest ono nawet pomocne przy chorobach serca. (nie
potwierdza tego nasza medycyna, gdyż masło to głównie nasycone tłuszcze
zwierzęce).
Po piąte, takie masło tworzy ładną glazurę na potrawach.
Masło Ghee (Ghi)
Ci którzy nie lubią żmudnych kuchennych czynności, mogą
poszukać w sklepach indyjskiego masła Ghee (bądź Ghi). Jest to nic innego jak
wcześniej sklarowane masło. Ze względu
na długą przydatność do spożycia Ghee jest w Indiach i innych krajach niezwykle
popularne. W Indiach używane było podobno nawet do celów rytualnych, nie mówią
o zastosowaniach medycznych.
Jak poczytać możemy sobie w wikipedii:
• Absorpcja
międzykomórkowa: ghi jest integralną częścią wielu indyjskich recept
ziołoleczniczych. Najpierw smaży się dane zioło w ghi, następnie dzięki swojej
lipidowej strukturze ghi ułatwia rozprowadzenie tego zioła i wszystkich jego
właściwości leczniczych w organizmie. Ułatwia lipidowy transport
międzykomórkowy.
• Trawienie:
Teksty Ayurvedy mówią, że ghi pomaga zrównoważyć nadmiar kwasów żołądkowych i
pomaga przez to odbudować śluz na ścianach żołądka.
• Lekkie
oparzenia: Podobnie jak aloes, ghi pomaga w gojeniu się blizn po oparzeniach i
innych, jeśli zostanie nałożone szybko na uszkodzony obszar skóry.
• Umysł:
Mówi się, że ghi poprawia wszystkie trzy aspekty mentalnego funkcjonowania --
uczenie się, zapamiętywanie i przypominanie.
• Równowaga
w Medycynie Indyjskiej: ghi przywraca równowagę elementów Vata i Pitta.
(kontroluje ruch w ciele i umyśle, a także kontroluje procesy ogrzewania ciała
i metabolizm).
• Wierzy
się, że jedzenie ghi przywraca potencję i aktywność seksualną.
No dobra, masło mamy sklarowane więc w następnym odcinku
Przepis na Kurki Na Maśle. Do zobaczenia.
Przepis ze strony: http://zajadamy.blox.pl/2009/07/Klarowanie-Masla.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz