O mnie/About me

Moje zdjęcie
Kraków i reszta świata, Poland
Jestem facetem który na codzień pracuje "pod krawatem" odpoczywam w kuchni bawiąc się smakami i "konstrukcją" potraw. Kochałem gotować dla moich dzieci ale nie poddaję się i kontynuuję to co lubię ... dawać radość z jedzenia. Trzymam się w kuchni rzeczy prostych, banalnych ale nie zawsze znanych bo uważam tylko z takich można stworzyć prawdziwe kulinarne dzieła.

niedziela, 5 grudnia 2010

Kapłony duszone w sosie truflowym - stewed capon in truffle souce

SKŁADNIKI:

2 kapłony (kastrowane koguty)
1-2 marchewki
1 pietruszka
1 por
1 cebula
10 dag słoniny
2-3 łyżeczki soli
1 łyżeczka pieprzu ziołowego lu kolorowego
3-4 listki laurowe
4-5 goździków
2,5 szklanki bulionu

4-6 małych trufli (powinny być świerze)
kieliszek rumu
kieliszek czerwonego wina
kieliszek oliwy z oliwek

Czym jest kapłon ?
Zapytajmy „cioci” wikipedii:
Kapłon to wykastrowany i specjalnie utuczony młody kogut. Kapłony były niegdyś wykwintnym i dość popularnym daniem, kuchnia staropolska XVI i XVII wieku obfitowała w przepisy na dania z kapłonów (np. zachowane menu profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego (wtedy jeszcze Akademii Krakowskiej) z 1562 r. zawiera m.in. "potrawkę z pięciu kapłonów").
Koguty kastrowane są po osiągnięciu wieku ok. 10 tygodni. Ubój następuje, gdy kapłon ma 150 − 180 dni. Osiąga wtedy wagę 2,5 do 5 kg. Współcześnie kastrowanie kogutów w celach kulinarnych jest zakazane w Wlk. Brytanii ze względów humanitarnych.

Przygotowanie:
Wyłożyć rondel włoszczyzną i w plastry pokrajaną słoninę. Położyć na to oczyszczone i rozebrane na części kapłony, na wierzch znów słoninę, trochę pieprzu, listki laurowe i kilka goździków, zalać bulionem, gotować pod przykryciem aż mięso będzie miękkie.  Zdjąć pokrywkę, odcedzić kapłony i zalać następującym sosem:

pokrajać trufle w talarki, zalać kieliszkiem czerwonego wina, taką samą ilością rumu i oliwy, podlać odrobiną bulionu, zagotować i dusić wszystkie składniki do  miękkości.  Zalać tym kapłony.
Duszę mięso jeszcze ok. 10-15 minut. Podaję z gotowanymi ziemniakami i gorącą ćwikłą z chrzanem. Lampka czerwonego wytrawnego wina nie zaszkodzi.

Smacznego !

Źródło przepisu: Antoni Karbowiak: „Obiady profesorów Uniwersytetu Jagielońskiego w XVI i XVII wieku”. Kraków: Tow. Miłośników Historyi i Zabytków Krakowa, 1900.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga

Obserwatorzy